McQ się napiął i nawiązał kontakty ze środowiskiem AS na Śląsku, zaproponował nocne imprezy i ostro się starał aby zachęcić towarzystwo ciekawymi scenariuszami i innymi atrakcjami. Mimo, że nie było łatwo udało się i na nockach zaczęli pojawiać się ludzie. Wśród najaktywniejszych Nocnych Marków znalazł się Yarpen i Skunks. Yarpen tak się zapalił do nocnego życia AS, że wykombinował i rozpropagował CSW – Club Strzelanek Wieczornych. Obecnie można wręcz powiedzieć, że jest jego Prezesem i głównym animatorem. Yarpen dzielnie daje sobie radę mimo, że Tess na stałę wyemigrowała ze Śląska, Zibid nie zawsze może przyjechać a McQ ostatnio też siedzi po uszy w robocie.
W uznaniu dla zaangażowania Yarpena, Renegaci bywający na Śląsku zaproponowali stworzenie Śląskiego Oddziału Renegatów i zaprosili do niego Yarpena oraz Skunksa.
Obecnie właśnie w rękach Yarpena spoczywa przyszłość i rozwój ŚOR.
Jak się skontaktowac?
Jeśli jesteś ze Śląska, jesteś pełnoletni(a), masz ochotę spędzic wieczór pod znakiem adrenaliny, nie boisz się ciemności i uważasz, że jesteś w stanie przeżyc nocny atak w zrujnowanym budynku, powinienes(powinnaś):
1. Przemyślec sprawę jeszcze raz,
2. Zacząc czytac informacje na http://wmasg.pl/forum/viewforum.php?f=44 ,
3. Zobaczyc gdzie można nas spotkac:
(Tu niebawem będzie link),
3. Zgłosic się do kogoś z nas.
Genezą jego powstania (jak to bywa) była potrzeba…
Potrzeba zmontowania ekipy, która miałaby ochotę wziąć udział w czymś co na Śląsku nie miało zbyt wielu pasjonatów – nocnego strzelania CQB organizowanego w ciągu tygodnia, podczas gdy manewry odbywały się zwykle w weekendy. Pomysłodawcą był McQ, który z racji swoich obowiązków służbowych spędzał miło życie zawodowe właśnie na Śląsku. McQ zmobilizował Zibid’a (będącego w podobnej sytuacji, pochodzącego ze Śląska importowanego Warszawiaka) i Tess (która była w jeszcze śmieszniejszej sytuacji – obecnie importowanej Warszawianki, pochodzącej z Krakowa i studiującej wówczas w Katowicach).
Minigaleria